Tanah Rata, herbaciane wzgórza Cameron Highlands

Na miejscu byliśmy ok 22, (2 godz jazdy z Ipoh). Oczywiście nie mieliśmy żadnego hotelu zatem ruszyliśmy główną ulicą w poszukiwaniu miejsca do spania. Trzeba przyznać, że sporo tego po drodze mijalismy, ale nic nam nie odpowiadało, nawet nie wchodziliśmy oglądać pokoi. Trochę już zmęczeni zdecydowaliśmy się na tę jedną noc na hotel Planters. Na głównej ulicy. Drogi, zapłaciliśmy 150 RM za 2 osobowy z łazienką. Bardzo przyzwoity. Trochę żalowaliśmy, że się tak pospieszylismy z wyborem hotelu bo podczas spaceru późnym wieczorem znaleźliśmy w jednej z bocznych uliczek bardzo fajny Hillview Inn, Travellers Lodge. Poszliśmy obejrzeć pokoje-naprawdę porządne. Duble rooms z prysznicem mają już od 35RM! Wszystkie pokoje z widokiem na wzgórza-ponoć. Nie byliśmy w stanie zweryfikować bo noc ciemna :). 
Co się okazało następnego dnia? Mieścina mała, główna ulica składająca się głownie z knajp, jadlodajni, kafejek..., Uwaga:jest nawet Starbucks. Wszędzie prawie jest dostępny internet (WiFi) nawet w zwykłych jadlodajniach indyjskich. Można wypożyczyć skuter (35RM za 5 godzin). Można tez bez problemu zjeść europejskie śniadanie. 
Wyprawa skuterem w góry? Przyjemna, choć chwilami dość stromo i trzeba pamiętać, że tu jest prawostronny ruch. Po obu stronach drogi co chwile atrakcje typu: ferma pszczół, farma motyli, farma kaktusów, wreszcie farmy truskawek (cena ok pól kg truskawek 10 RM) ....no i w końcu plantacje herbaty. Jest ich kilka w okolicy. My trafiliśmy na plantację na południu, plantacja niezbyt wielka a nawet można powiedzieć mała. Na domiar złego strasznie się rozpadało. Wracaliśmy w deszczu owinięci w foliowe worki na śmieci, które dostaliśmy w herbaciarni na plantacji. I to był niestety koniec naszej wycieczki po Cameron Highlands choć mieliśmy jeszcze pojechać na północ. Kupiliśmy bilety powrotne do Ipoh i o 18 wyjechaliśmy z Tanah Rata. Podróż znów 2godziny. 
Nasze wrażenia: kto nie widział krzaczków herbaty-niech pojedzie. Kto ma dość malezyjskich upałów -także. Generalnie region upraw wszelakich, z własnym wilgotnym i chłodnym mikroklimatem. Na taką wycieczkę 1pełny dzień jest w sam raz.

Zdjęcia (12)

Komentarze (0)